Właśnie wróciłem do domu z Norwegii, z wyjazdów, które miałem przyjemność zorganizować dla dwóch grup wędkarzy.
Niestety, warunki pogodowe nas nie rozpieszczały, ale większość członków grup miała to szczęście, aby poznać moc norweskich lipieni i pstrągów.
Aura tego miejsca jest tak magiczna, że już zacząłem planować i nie mogę się doczekać przyszłorocznej letniej wyprawy na północ.